Media o nas: „Echo Jaworza”

Na kłopoty… doradca

W Jaworzu zostaną uruchomione dwa punkty doradztwa zawodowego i personalnego. Z takim pomysłem do władz gminy wystąpiło Bielskie Stowarzyszenie Doradców Zawodowych i Personalnych Aktywni, a wójt Radosław Ostałkiewicz pozytywnie odpowiedział na tę propozycję: Uznałem, że obecny rynek pracy jest znacznie bardziej wymagający, aniżeli choćby kilkanaście lat temu, kiedy ja w nim czyniłem pierwsze kroki. Bezpłatne porady profesjonalistów pomogą moim zdaniem wielu z naszych mieszkańców – osobom młodym i w wieku 50+ – rozpoznać dokładniej swoje umiejętności i kompetencje z jednej strony, a z drugiej – „wbić się” w potrzeby dzisiejszego pracodawcy, dowiedzieć się, gdzie i jak można szukać zatrudnienia oraz jak dobrze zaprezentować się na rozmowie kwalifikacyjnej.

EJ: Rozumiem zatem, że Pana zdaniem doradztwo zawodowe jest ważne?

Radosław G. Ostałkiewicz: Zdecydowanie tak, chociażby dlatego, że wchodząc do gabinetu potencjalnego pracodawcy pierwsze wrażenie możemy zrobić tylko jeden raz. W trakcie rozmowy kwalifikacyjnej spotykamy się – chętny na dane stanowisko i przyszły szef – po raz pierwszy w życiu i te przysłowiowe pięć minut może zdecydować o tym, czy uzyskamy zatrudnienie, czy też będziemy musieli dalej rozsyłać nasze „cefauki”. Kilkakrotnie, jako rekrutujący, byłem zaskoczony in plus, kiedy rozmawiałem z kandydatami do pracy. Jednak o wiele częściej odniosłem zgoła odmienne wrażenie. Byłem rozczarowany nie tyle wiedzą na temat obowiązków pracowniczych czy prezentowanymi mi kompetencjami, ile autoprezentacją kandydata, przejawiającą się totalnym brakiem troski o swój wizerunek, przejawiającym się na przykład w niestosownym ubiorze czy formą wypowiedzi. Naprawdę jak nas widzą, tak nas piszą!

EJ: Bielskie Stowarzyszenie Doradców Zawodowych i Personalnych Aktywni zwróciło się do władz gminy z propozycją uruchomienia dwóch punktów, gdzie profesjonalni doradcy mogą pracować z osobami dorosłymi oraz młodzieżą gimnazjalną.

Radosław G. Ostałkiewicz: Ucieszyłem się z tego pomysłu doprawdy bardzo. Inicjatywa ta uzyskała moje pełne poparcie, ponieważ jest to konkretna odpowiedź na zapotrzebowanie mieszkańców na tego typu usługi. W rozmowach z jaworzanami przewijały się potrzeby na rzecz uruchomienia bezpłatnych porad prawnych oraz doradztwa zawodowego i personalnego. Dlatego też już w lutym poprosiłem panią mec. Patrycję Jakubiec o podjęcie się poradnictwa prawnego, które okazało się strzałem w dziesiątkę. Z tygodnia na tydzień usługi te zdobywają coraz większą popularność. Teraz pora na odpowiedź na drugi postulat naszych mieszkańców, czyli start punktu, gdzie można będzie zdobyć konkretną wiedzę i umiejętności pomocne w odnalezieniu się na rynku pracy, przekwalifikowaniu czy też odnalezieniu swojej drogi zawodowej. Nie muszę mówić, że już dawno mamy za sobą czasy, gdy w jednym miejscu pracy spędzało się nieomal całe życie. Dzisiaj jest to niemożliwe. Co kilka lat każdemu z nas przychodzi zmienić miejsce zatrudnienia – przekornie powiem, że może i ja będę musiał odnaleźć się w takiej sytuacji za niespełna cztery lata…

EJ: W planach jest uruchomienie dwóch punktów, gdzie będą dostępni doradcy zawodowi.

Radosław G. Ostałkiewicz: Tak jest. Jeden punkt będzie znajdował się w jaworzańskim gimnazjum, z którego korzystać będzie nasza młodzież, a drugi w budynku „Pod Goruszką”, tam gdzie mieszkańcy mogą dzisiaj korzystać z porad prawnych. Termin otwarcia oraz dni i godziny zostaną ustalone z Bielskim Stowarzyszeniem Doradców Zawodowych i Personalnych Aktywni. W tym miejscu z porad będą mogły skorzystać osoby dorosłe oraz młodzież ponadgimnazjalna.

EJ:Na koniec pierwsza zawodowa porada wójta gminy, który bywał przecież także rekruterem, dla wszystkich ubiegających się np. o pracę w urzędzie.

Radosław G. Ostałkiewicz: Mówiąc o pracy w urzędzie gminy czy w ogóle w administracji publicznej, należy zauważyć, że każdy nabór tutaj ma charakter otwarty. Stąd też każdy zainteresowany karierą urzędniczą powinien na bieżąco śledzić strony Biuletynów Informacji Publicznej poszczególnych urzędów, czyli oficjalnych komunikatorów instytucji, w których są publikowane informacje o wolnych miejscach pracy. Obecnie w samorządzie, administracji państwowej nie można ot tak sobie złożyć CV czy podania o pracę, ponieważ każdy nabór musi być przeprowadzony w trybie konkursowym. Druga moja rada, to dokładne zapoznanie się z treścią ogłoszenia. Dlaczego to takie ważne? Po pierwsze zdarzają się przypadki, że często aplikują osoby, które w ogóle nie spełniają formalnych wymogów i są potem do głębi rozczarowane, kiedy nie przejdą nawet przez pierwszy etap postępowania rekrutacyjnego i mają pretensje, gdy zwróci się im złożone podanie i dokumenty. Po drugie – spotkałem się nieraz z sytuacją, kiedy ktoś, kto przeszedł już przez gęste sito procesu rekrutacyjnego i znajdzie się w pierwszym lub drugim etapie, kompletnie nie wie, o jakie stanowisko się ubiega czy też nie ma pojęcia o sprawach poruszanych podczas rozmowy kwalifikacyjnej. I trzecia sprawa – zawsze, co podkreślałem już wcześniej – chodzi o zrobienie dobrego, pierwszego wrażenia na komisji czy rekruterze. Kandydat na dane stanowisko powinien być przede wszystkim pewny swoich kompetencji, posiadać umiejętności wysławiania się, mieć przynajmniej ogólne pojęcie o tym, jakie obowiązki w pracy będzie pełnić i przekonać rekrutujących, że jest najlepszym kandydatem na dany wakat. Na marginesie powiem, że spotkałem się z naprawdę różnymi, „ciekawymi” sytuacjami. Otóż kiedyś poszukiwaliśmy w urzędzie praktykantów na stanowisko pomocy administracyjnej ds. zarządzania drogami – w tym celu skierowaliśmy ogłoszenie do studentów uczelni wyższych w Bielsku-Białej (kierunek budownictwo lub podobny). Jakież było moje zdziwienie, kiedy jedna z kandydatek na trzymiesięczną płatną praktykę odpowiedziała na zapytanie, czy wie na czym polega praca na przedmiotowym stanowisku, że pewnie ma to coś wspólnego z przybijaniem pieczątek na różnych papierkach. Delikatnie rzecz ujmując, komisja miała lekki ubaw, choć z drugiej strony cała sytuacja była bardziej niż żenująca. Rzecz jasna, że ta pani na praktykę przyjęta nie została… Stąd też mój pomysł, by pomóc mieszkańcom naszej gminy odnaleźć się w takich sytuacjach. Wierzę, że ta inicjatywa – podobnie jak poradnictwo prawne – będzie cieszyć się wielkim zainteresowaniem.

Bielskie Stowarzyszenie Doradców Zawodowych i Personalnych Aktywni działa od lutego 2014 roku, powstało w odpowiedzi na realne potrzeby rynku edukacyjnego i rynku pracy. Stowarzyszenie daje możliwość konsolidacji środowiska doradców zawodowych, personalnych, psychologów, trenerów, coachów itd., ale także wymianę doświadczeń oraz nowych form działań ukierunkowanych zarówno na młodych ludzi, jak i osoby dojrzałe.

Przygotowała
Agata Jędrysko